_____________________________________
E-Ty książe nie wal tak w te drzwi bo mi je rozwalisz!!!!!!!!!!!!!!!
CH-No to co ja chcem pogadać z tobą i Lulą
L-Emi czemu ty mu wo gule otworzyłaś drzwi?
E-Lula sama nie wiem coś mnie skusiło
CH-Dziewczyny wybaczcie mi
E-Nie!!!!!!!!
CH-ale Przepraszm
E-Ty nie przepraszaj nas tylko Alex deklu
CH-Dobra przeprosze ją
Nagle do domu weszła Polcia
L-Emi co ci się dzieje
P-Lula co się stało Emi ????
L-Pierdolłaś ją drzwiami i spadła ze schodów
P-Co!!!!!
J-Emi Hallo obudź się słyszysz mnie?
L-A może zadzwonimy po pogotowie??
P-Masz rację
********************************************************
J-Dzieńdobry z tej strony Justin Bieber czy dodzwoniłem się do pogotowia ratunkowego??
POG-Tak Słucham zaraz zaraz to Justin Bieber AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
J-Przepraszm bardzo ale mogą państwo przyjechać na ul.Słoneczną 43/4
POG-tak możemy a można wiedzieć co się stało?
J-Moja dziewczyna uderzyła drzwiami moją przyjaciółkę i spadła ze schodów
POG-No to jest poważne, zaraz będziemy
15 minut poźniej
Zadzwonił dzwonek do drzwi
P-ja otworzę
POG-Gdzie jest ta pani
P-W salonie zapraszam tędy
POG-ooooo Problem bardzo wielki
P-Można wiedzieć czy Emi będzie żyła?
POG-Będzie żyła napewno ale teraz musimy ją zabrać
P-AAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
J-Skarbie uspokój się
P-Justin jak mam sie uspokojić jak to jest moja wina
CH-Polcia przestań
P-deklu ty się nie odzywaj ktoś pytał cię o zdanie?
CH-Nie
P-No to po co się udzielasz w Morde chcesz???
J-Polcia Hej spokój
POG-Przepraszmy ale zabieramy Emi do szpitala
J-COOOOOOOO
P-Miśku nie denerwuj się
J-skarbie jak mam się nie denerwować
A więc pogotowie zabrało Emi do szpitala
__________________________________________________
J-Trzeba zadzwonić do rodziców Emi
P-masz rację ale ja nic nie mówię
J-ja też nie
CH-Ja tym bardziej
L-Dobra ja to zrobię ale nie przy wasss
Lula poszła na górę zadzwonić do mamy Emi
ROZMOWA TELEFONICZNA:
L-Dzieńdobry pani
Mm-Hej Lula co się dzieje że do mnie dzwonisz mam nadzieję że nie chodzi o Emi??
L-Właśnie o Emi Jest w szpitalu
Mm-Gdzie dlaczego?????
L-Gdy Polcia wchodziła do domu uderzyła ją drzwiami i spadła ze schodów
Mm-Słucham
L-Jutro się wszystkiego dowiemy ale proszę nie mówić Maxsowi dobrze?
Mm-Dobrze
L-Dowidzenia
Mm-Dowidzenia
______________________________________________
J-I co
L-Nic a ty Chris wypierdalaj z tąd
CH-A to niby dla czego
L-Bo to przez ciebie Emi jest w szpitalu
P-Przestańcie
J-Właśnie skarbie masz rację
Była Godzina 23:30 Lula myślała o Emi
________________________________________________
Siemka Tu Kamcia dodałm 10 rozdział a wszystkiego dowiecie się w 11 rozdziale
Czytajcie Proszę dodawać komu
Pozdrawiam Lulę Olcię i Polcię
BUŹKA DLA WAS!!!!!!!!!!!
Zarąbisty
OdpowiedzUsuń