Nagle
______________________________________
Powiedziałam o wyjeździe Patola
L-Ty se chyba jajka robisz ?
Pa-Nie naprawdę wyjeżdżam na 4 miesiące
E-Ja tez
J-No no ja cię nie puszczę
P-Misku masz rację a gdzie chcesz wyjechać??
E-Do Polski
Ch-Gdzie
W-Co
L-Słucham
Pa-Czemu aż tak daleko?
A-I po co
E-To nie jest wcale daleko
J-Nie nie wcale przecież my mieszkamy w Kanadzie helo
P-Przecież to jest daleko
A-A wgl to, po co chcesz tam jechać ??
E-Odpocząć
Pa-Od czego bo chyba nie ode mnie ??
E-Nie od CB nigdy !.!.!.!Po porostu chcę jechać
J-Ale to jest daleko
E-No to co nie będzie mnie tylko 2 miesiące
Pa-Słucham
E-To co przed chwilą powiedziałam
Pa-Na ile tam jedziesz ??
E-NA 2 miesiące
Pa-Nie ja się nie zgadzam na 2 miesiące miesiąc ok przeżyje ale nie na 2
E-A ty jedziesz na 4 i ja nic nie mówię !.!.!.!!
J-Hej nie kłóćcie się
E-Sorki ale ja idę się położyć nie chcę być w towarzystwie Patola dobranoc wszystkim
Poszłam na górę do swojego pokoju
Pa-Co ja jej zrobiłem
L-Patryk dlaczego jej nie pozwalasz jechać aż na 2 miesiące zgadam się z nią ty jej nie pozwalasz a ty jedziesz na 4 to zobacz jak ona się musi czuć 4 miesiące bez CB ja bym tyle bez Wojtka nie wytrzymała ZROZUM JĄ ONA CHCĘ ODPOCZĄĆ
Pa-Ale ona jedzie aż do Polski
J-A ty do Las Vegas
Pa-No to co
A-No to dużo będziecie się przecież kontaktować spokojnie !!!!!!!
Ch-No właśnie
Pa-boję się o nią bo związki na odległość nie zawsze wypalają !!
A-Ale wasz wypali!!
Pa-Dzięki za wsparcie
L-Dziewczyny chodźcie zobaczyć do Emily
Poszłyśmy do Emily do pokoju
A ona słuchała Justina NEVER LET YOU GO
A-Emyli wszystko gra ??
E-Tak po prostu Patryk mnie wkurzył
P-Ale zrozum go on się po prostu o CB będzie martwił
E-No tak ale możemy się kontaktować
L-My wiemy on tez
A-Dobra dziewczyny lecimy na dół już jest 23:30
A-Dobranoc
E-No hej papa
Wszyscy poszli spać Patryk spał na podłodze
RANO
Zrobiłam nam śniadanie było ,pycha
Pogodziłam się z Patrykiem i już dzisiaj wieczorem wyjeżdżał
Poszliśmy razem na miasto
Ubrałam się w TO
PO 2 godzinach wróciliśmy
Patol poszedł się pakować ja składałam jego ubrania itd
A on kład sobie zapakowane jedzenie do torby
Nadchodziła już godzina 16
Przyjechał po Patola bus
Pożegnałam się z nim i się popłakałam
I odjechał
W tym czasie weszłam do domu a Tam był
________________________________________________________________
HEJKA TO JA KAMCIA MACIE 34 ROZDZIAŁ
WIEM NUDNY NIE WIEM CZY WAM SIĘ PODOBAŁ JAK COŚ TO PROSZĘ NAPISAĆ W KOMIE
DODAM NASTĘPNY JAK BĘDZIE 10 KOMÓW
POZDRAWIAM OLCIĘ POLCIĘ LULĘ I KASIĘ
DO NN BUZIAKI
sweet ;*
OdpowiedzUsuńSupcio
OdpowiedzUsuńExstra piszesz:_
OdpowiedzUsuń